Efekty olejowania olejkiem Khadi od Bombay Bazaar

Postanowiłam, że w czasie wakacji zadbam trochę o włosy dlatego też powracam do olejowania o którym już jakiś czas temu myślałam, próbowałam ale szybko się zniechęciłam. Obecnie zaczęłam  na nowo, jestem już po miesiącu olejowania włosów i zamierzam robić to wciąż regularnie 2 razy w tygodniu przed każdym myciem. Miesiąc to jeszcze nie za wiele ale olejek KHADI, który otrzymałam od Bombay Baazar wystarcza właśnie na taki okres czasu.  

Opis produktu: Jest to olej stymulujący wzrost włosów i powstrzymujący wypadanie. Przyspiesza porost włosów i zapobiega ich utracie. Jest wykonany z najlepszych naturalnych ziołowych składników. Nie jest zbyt gęsty, jest wręcz bardzo wodnisty i tak jak pisałam wyżej mała buteleczka 100ml wystarczyła prawie na miesiąc przy stosowaniu go na całe włosy 2 razy w tygodniu przed każdym myciem.


Opinia: Z początku nakładałam go na 3 godziny, później przestawiłam się na noce czyli ok. 12-13 godzin. Włosy zdążyły się wówczas ''naolejować'' a ja praktycznie nic nie czułam i co najważniejsze nie musiałam czekać aż tyle czasu aby zmyć go z głowy. Na noc lepiej rozłożyć ręcznik na poduszkę, a rano wystarczy umyć głowę, jednak lepiej umyć ją szamponem 2 razy, w tym przypadku dobrze się sprawdza na pierwsze mycie nielubiany szampon tzw. '' do zużycia'', a następnie ten właściwy i na końcu tak jak zawsze maska lub odżywka. Za każdym razem stosowałam odżywkę dlatego, że nie prędko włosy będą mega gładkie i lśniące, tak jak bym chciała. 


Moje włosy tej regeneracji potrzebują znacznie więcej ze względu na ostatnie przefarbowywanie ich, suszenie, czasem prostowanie i kręcenie. Po miesiącu stosowania olejku KHADI różnica lekka jest ale to nie jest jednak to co chciałabym uzyskać. Wiem jednak, że to dopiero początek i jak na sam początek jest OK. U nasady, czyli te naturalne refleksy są mega gładkie więc przy naturalkach produkt powinien się bardzo sprawdzić. Na włosach zniszczonych widać również różnicę, nie puszą się po wysuszeniu, są gładsze i łatwiej się je rozczesuje. Co do długości, po ciemniejszych refleksach na górze widać, że urosły ale najbardziej zastanawia mnie ta zmiana odcienia choć może być to trochę efekt zetknięcia się włosów ze słońcem?

 olejowanie od czerwca do lipca



CONVERSATION

18 komentarze:

  1. już dawno ci mowilam zebys sie nie zniechecala!:P

    OdpowiedzUsuń
  2. urosły Ci :) nie wiem czy olejek zmienił odcień czy właśnie słońce hmm ;) ale to nie zmienia faktu że jesteś jedną z moich ulubionych blondyneczek ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszcze Ci tych włosów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc nie widzę różnicy :D Masz śliczne włoski ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW !!!!!!!!!!!!!!
    jakie efekty!!!!!!! mega, mega mega!musze go spróbować...:) masz śliczne włoski!! nie poddawaj się!! olejowanie ci służy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Włosy tak śliczne, że aż ciężko znaleźć różnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. super efekt :) na początku myślałam, że to jakaś podróbka khadi, ale skoro też można uzyskać takie efekty )
    Radi

    OdpowiedzUsuń
  8. Original Khadi -- http://www.bombaybazaar.pl/index.php?route=information/information&information_id=8

    OdpowiedzUsuń
  9. Orignal Khadi : - http://www.bombaybazaar.pl/index.php?route=information/information&information_id=8

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne masz włosy:) przede mną jeszcze daleka droga do takich...

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne włosy :)

    Pozdrawiam,
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  12. I was wondering if you ever thought of changing the page layout
    of your site? Its very well written; I love what youve got to say.
    But maybe you could a little more in the way of content so people could connect
    with it better. Youve got an awful lot of text for only having
    one or 2 pictures. Maybe you could space it
    out better?

    Review my website ... paid surveys (http://paidsurveysb.tripod.com)

    OdpowiedzUsuń
  13. I love this post! I checked out your blog fairly often, and you're constantly coming up
    with some great staff. I shared this post on my Tumblr, and
    my followers liked it! To the next. Cheers.

    OdpowiedzUsuń