Maybelline Lasting Drama Gel liner Eyeliner w żelu

Dużo z was pytało o opinię na temat Eyelinera w żelu od Maybelline Lasting Drama Gel liner. Już dziś mogę wam powiedzieć, że bardzo dobrze się spisał i mam nadzieję, że na bardzo długo jeszcze mi wystarczy. 
Co do eyelinerów miałam różne zdanie, stosowałam je w różnych formach ale nigdy jakoś nie wychodziła mi ta kreska więc przerzucałam się na inne metody np. kreski za pomocą cieni do powiek. Później podobały mi się te eyelinery w pisaku, ze względu na wygodę, a teraz znalazłam idealne rozwiązanie dla siebie. Żelowy eyeliner z pędzelkiem;)




Jego plusy:
  • łatwa aplikacja za pomocą pędzelka dołączonego do zestawu;
  • fajna konsystencja, żelowa ale nie zbyt rzadka;
  • mocny odcień czerni;
  • żel zamknięty w wytrzymałym słoiczku;
  • zajmuje bardzo mało miejsca w kosmetyczce;
  • za pomocą pędzelka można wyczarować różnego rodzaju kreski cienkie, grube i wymyślne;
  • eyeliner jest wodoodporny;
  • wystarcza na długo;
  • utrzymuje się długo na powiece;
  • nie uczula;
  • szybko wysycha na powiece;
  • jeżeli dba się o zawartość (zamykanie słoiczka) to nie wyschnie tak szybko jak w niektórych przypadkach ma to miejsce 

Minusy:
  • przy zmywaniu trzeba trochę się pobawić;
  • pędzelek mógłby mieć cieńszą końcówkę;
  • nie zawsze dociera do kącików;
  • pędzelek wysycha (robi się twardy) więc trzeba go odświeżać;
  • trochę wysoka cena (koło 30zł) 
Mimo jednak tej ceny to i tak myślę, że jak najbardziej warto w niego zainwestować ;)
Nawet dla takich osób jak ja, które nie były do końca przekonane do eyelinerów. Można go stosować na co dzień bez problemów;)

  

CONVERSATION

25 komentarze:

  1. ooo suuper :) Wypróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być fajny :) chociaż wątpię w mój talent, czy potrafiłabym nim narysować prostą kreskę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że ma tyle minusów bo już się czaiłam na jego zakup :) Tylko ta cena :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja posiadam kremowy eyeliner z elfa.
    Jedynym minusem jaki zauważyłam jest odbijanie się grubej kreski na powiece... I na nic ugruntowanie kreski cieniem.
    Przy cienkich kreseczkach nie ma takiego problemu. /K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś mnie nie ciągnie do niego ale faktycznie, zapowiada się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie bym wypróbowała;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej. Mi rowniez przypadł do gustu, 30 zł to i tak dobra cena, tutaj kosztuje po przeliczeniu ok 60 zł :( pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój obecny must have , właśnie poluję na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też używam tylko w żele są erwelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  10. MMMmm skusiłaś mnie .Szczególnie o ile nie umiem wcale rysować kresek kredką ,to eyelinerami idzie mi dobrze,ale jak na razie miałam tylko w pisaczku.Trudniej się maluję pędzelkiem ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, nie widziałam jeszcze takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zastanawialam sie nad kupnem,ale najpierw musze nauczyc sie robic kreski:)

    PS.dodalam do obserwowanych twoj blog,bo bardzo mi sie podoba i wiem,ze moge sie od ciebie czegos nauczyc:) ,np:w kwestii makijazu:0
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. nie lubie linerow w zelu niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Idealny pędzelek już znalazłam, więc chętnie wypróbuję ten liner (z moim pędzlem Maestro ;) ).

    OdpowiedzUsuń
  15. Osttanio wlasnie oglądałam jakiś filmik na YT na temat tego linera, starsznie mnie kusił, więc może rzeczywiście warto wypróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wypróbowałabym ale średnio on mnie kusi ale ja po prostu nie lubię linerów i rzadko ich używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa rzecz, ale zostane przy tańszym Pierre Rene:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja go uwielbiam i cieszę się, że wrócił do Rossmanów! Już nie daję rady z mazaniem się z Essence :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie te w pisaku są wygodniejsze, ale już od dawna myślę właśnie o eyelinerze tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zwróciłam już ostatnio na niego uwagę, ja jednak wolę tradycyjny z pędzelkiem.

    OdpowiedzUsuń
  21. O, mój ulubiony eyeliner :) Mam go od września 12r. i jest taki sam jak przy pierwszym otwarciu. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie widzę go nigdzie u siebie a tak bym chciała go wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  23. Keep on writing, great job!

    My blog post paid surveys (paidsurveysb.tripod.com)

    OdpowiedzUsuń