Dziś trochę na temat pielęgnacji moich włosów. W sumie to chciałabym powiedzieć wam co nieco o produktach do mycia i odżywiania włosów, które stosuję i polecam! Od jakiegoś czasu zapuszczam już włosy (sięgają do połowy pleców) i na dzień dzisiejszy waham się czy dalej to robić czy ich porządnie nie przyciąć, żeby były lżejsze i zdrowsze. Na chwilę obecną zostawiam to tak jak jest, a to wymaga dużej ilości odżywiania końcówek.
Mam włosy farbowane więc mam styczność z farbami już od kilku lat, to sprawia, że mają pożądany kolor lecz z czasem blask i zdrowie włosów zanika.
Żeby nie przedłużać prezentuję szampony, odżywki oraz maski do włosów, które uważam za najlepsze oczywiście z tych testowanych przeze mnie :
Nr 1 Gliss Kur - Odżywki w sprayu ! najlepsze rozwiązanie jeżeli chodzi o szybką regenerację włosów bez spłukiwania, po każdym umyciu lub do nakładania na sucho. Ułatwia rozczesywanie, dba o włosy i ma piękne zapachy! Uwielbiam szczególnie te z różowej serii ..
Szampony- uważam za bardzo dobre i odbudowujące,
Odzywki do spłukiwania oraz maseczki - Maskę, którą miałam była świetna, idealnie nawilżają jeśli dłużej potrzyma je się na włosach.
Nr 2. Herbal Essences - Świetne ze względu na zapach i jeszcze raz zapach ! Ziołowo owocowe szampony uważam za najlepsze bo zapach utrzymuje się długo po umyciu ;)
Nr 3. Fructis - Odzywki do spłukiwania - świetne, tym razem zapach cytrusów, który również trwa, nadają włosom blasku. Szampony - świeta konsystencja, idealnie się pienią i wszystkie bez wyjątku polecam!
Nr 4. Garnier - uwielbiam kosmetyki z tej serii bez wyjątku , szampony, odżywki wygładzają włosy, do tego pachną kwiatami, owocami i cytrusami czyli wszystko co wyżej w jednym ;)
Sugeruję się tylko tym co sama testowałam, wiem również, że istnieje wiele innych firm bardzo dobrych ale na dzień dzisiejszy przedstawiam te, które są po przeciętnej cenie i mnie nie zawiodły;)
W kolejnych notkach coś na temat olejowania włosów , z którym również mam styczność od niedawna ;)
W kolejnych notkach coś na temat olejowania włosów , z którym również mam styczność od niedawna ;)
Bardzo ładne włosy masz:-) , ja też lubię kosmetyki które przedstawiasz oprócz tych szamponów garniera które są na dole, bo na mnie kiepsko działają:-)
OdpowiedzUsuńMoim osobistym nr 1 są kosmetyki GlissKur :)
OdpowiedzUsuńNic nie jest w stanie ich pobić :)
Numer "2" mnie zaciekawił,gdybym je tylko gdzieś dostała,chętnie bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńKosmetyki do włosów to podstawa !
OdpowiedzUsuńPomimo tego, że dbam o włosy w domu to robię zabiegi wzmacniające u mojej fryzjerki. Moja znajoma także - obie mamy lepsze włosy, nie wypadają, a ich kolor mimo rozjaśniania ma ten błysk:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA tak, dołączyłam do grona blogerek, mój nick to aga1002:)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy :)
Dobrze dobrane kosmetyki do pielęgnacji włosów to jednak podstawa by nasze włosy lśniły:)
Śliczne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię kosmetyków z garniera... strasznie obciążają mi włosy ;)
OdpowiedzUsuńMasz ładny kolor włosów, jakiej farby używasz? :)
OdpowiedzUsuńCo do pielęgnacji również lubię bardzo firmę Gliss kur :)
bardzo jasny popielaty blond, zazwyczaj Garnier choć bywają i różne firmy w celach testowych ;p
Usuńja używam do włosów szamponów Dove, są genialne !
OdpowiedzUsuńpiękne włosy ;)
http://fashionistasdreamer.blogspot.com/
Ja włosy zapuszczam, jak wiesz od wieków a odkąd zatrzymały się w połowie pleców, nie rosną i choćbym nie wiem, co robiła- nic je nie rusza :(( A tak bardzo chciałabym mieć chociaż jeszcze raz do pasa. Używamy nieco innych kosmetyków do włosów, ale GlissKur też bardzo sobie cenię. Fructis natomiast moje włosy nie lubią:)
OdpowiedzUsuńładny masz blondzik kochana :)
OdpowiedzUsuńszampony Garniera chyba najbardziej są mi znane:)miło Cię tutaj widzieć:)
OdpowiedzUsuńZ odżywką z Gliss Kur mam złe doświadczenia...Mam ochotę jednak przetestować jakiś szampon z Herbala :)
OdpowiedzUsuńFructis!<3
OdpowiedzUsuńGliss Kur wymiata :D
OdpowiedzUsuńNie próbowałam żadnego z tych produktów ale może Gliss Kur kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńpozdrawiam+ obserwuję
MAjorka
Gliss Kura nie lubię, ten Garnier (znaczy ta seria) na moich włosach wrażenia nie zrobiła, ale z Fructisem się zgadzam. Świetne szampony i odżywki. A teraz przypomniało mi się, że miałam włosy na olejować =]
OdpowiedzUsuńGarnier mają świetne zapachy ;D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie garnier i fructis:)
OdpowiedzUsuńsama też używałam części tych produktów i muszę przyznać że są świetne :)
OdpowiedzUsuńlubie kosmtyki z gliss kur, miałam nie raz maski do włosów od nich:)
OdpowiedzUsuńŁadne włosy.
OdpowiedzUsuńHi you've a really great blog :) may we could follow each other? :) it'will be a really pleasure to me :)
OdpowiedzUsuńSzampony z Herbalpola♥ Kocham je ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
Herbal
A ja z chęcią poczytam o tym olejowaniu, bo strasznie mnie to intryguje;)
OdpowiedzUsuńI dopiero teraz zobaczyłam, że moje ostatnie paznokcie są podobne do Twojego ombre. Wybacz, nie chciałam kopiować, stało się to zupełnie nieświadomie:D
Masz naprawdę piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńja osobiście używam tylko szamponów z nivea i odżywki. :D
OdpowiedzUsuńJa planuję ściąć włosy;) Potrzebuję jakiejś zmiany, bo już troszeczkę działają mi na nerwy te moje długie kłaczory:P
OdpowiedzUsuńGliss kur jest także moim numerem 1 używałam ich maska i efekty były widoczne od razu.Mam dokładnie takiej samej długości włosy jak ty, ale jutro idę obciąć bo trochę przeszły ;p
OdpowiedzUsuńLubię serię Gliss Kur :) Ale najbardziej moim włosom odpowiada Elseve :)
OdpowiedzUsuńja zawsze używałam gliss kura, ale postanowiłam zmienić go na pantene, ale za wcześnie żeby ocenić efekty ;]
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;))
cześć i czołem! :D prowadzę sprzedaż rzeczy. jeśli masz chwilkę, to zajrzyj (http://uberhest.blogspot.com/)- może akurat znajdziesz coś dla siebie :) życzę powodzenia w prowadzeniu bloga :D
OdpowiedzUsuńps. bardzo Cię przepraszam za spam
różowe glisskury wymiatają!
OdpowiedzUsuńswietny blog, dodaje do obserwowanych, zaobserwujesz tez? :3
uwielbiam herbale!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie na moim blogu, do wygrania piękna bransoletka She-Bijou :)
uwielbiam te szampony z Herbala. są świetne :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńRouge and Chocolate Blog
Rouge and Chocolate Facebook
Rouge and Chocolate Twitter
NO ALL’ABBANDONO!
Wow, that's what I was exploring for, what a information!
OdpowiedzUsuńpresent here at this web site, thanks admin of this site.
Here is my weblog; paid surveys (paidsurveysb.tripod.com)