nowość!
L'Oreal True Match
L'Oreal True Match Super-Blendable Foundation to nowy ulepszony podkład idealnie dopasowujący się do odcienia i struktury skóry. Zawiera szereg olejków eterycznych i składników nawilżających, a także mineralne pigmenty dopasowujące się do koloru skóry.
Efekt
Dzięki L'Oreal True Match skóra staje się perfekcyjnie wygładzona, a cera gładka w dotyku. Koloryt skóry zostaje wyrównany, a wyjątkowa kremowa konsystencja pozwala na idealne rozprowadzenie podkładu na twarzy. Dostępny w szerokiej gamie kolorystycznej.
Moja opinia:
Odcień i zastosowanie:
L'Oreal True Match dostępny w 9 odcieniach kolorystycznych, w tym o odcieniach naturalnych: jeden z najjaśniejszych 1.N Ivory, średni: 2.N Vanilla oraz ciemny 3.R/3.C. Nie sądziłam, że przy mojej jasnej karnacji skorzystam na przyszłość akurat z dwóch odcieni, jednak tak się dzieje, że latem (akurat teraz mamy idealny na to dowód) skóra pod wpływem słońca jest ciemniejsza, przybiera bardziej promienny wygląd, o wiele ładniejszy niż zimą :) W tym przypadku nie mam wątpliwości, że każda z nas znajdzie coś jak najbardziej zbliżonego do koloru swojej skóry. Do pierwszych testów zastosowałam podkład w odcieniu 2.Vanilla, który zasadniczo o innej porze roku byłby dla mnie za ciemny, jednak latem spisuje się idealnie. Odcień zaraz po aplikacji na twarz ładnie dopasowuje się do koloru cery, nie jest sztuczny, przeciwnie nadaje naturalny efekt.
Już jedna warstwa podkładu wygląda dobrze na buzi, kryje mniejsze zaczerwienienia i dobrze się przyjmuje na skórze. Z przyzwyczajenia zawsze kładę dwie, cienkie warstwy podkładu na twarz, tak więc pełny efekt widoczny jest na zdjęciach. Osobiście z efektów jestem baaardzo zadowolona, nie każdy podkład tak ładnie dopasowuje się do cery, nadaje jej naturalnego blasku i ładnego krycia. Efekty widoczne są gołym okiem, podkład radzi sobie z pokryciem niedoskonałości oraz piegów. Co ważne, nie uwydatnia skórek, nie wysusza skóry, przeciwnie delikatnie ją nabłyszcza co w moim przypadku przyjęło się to dość pozytywnie. Na zimę przy jasnej karnacji z pewnością sprawdzi się u mnie standardowo naturalny odcień 1.N Ivory :)
Konsystencja: dość rzadka, ale na tyle aby kryć niedoskonałości i dokładnie rozprowadzić się po skórze. Optymalna nawet na letnią porę roku, nie spływa, nie nadaje efektu maski i nie nadaje uczucia ciężkiej skóry.
Opakowanie: Szklane opakowanie, nieco różniące się od poprzedniej wersji. Tym razem flakonik jest kwadratowy, ze srebrną obramówką, zawiera również ułatwiającą aplikację pompkę.
odcień N.2 Vanilla
odcień N.2 Vanilla
Nie jesteś pierwszą blogerką u której widzę ten podkład i to cudowne pudełeczko :) Sama chciałabym przetestować takie cudeńka :) Poprzednia formuła tego podkładu strasznie wysuszała moją skórę, ciekawe jak jest z tą.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ten podkład. .
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Szczerze mówiąc nigdy nie miałam podkładu z L'oreal,jakoś mnie do siebie nie przekonują.
OdpowiedzUsuńna Twojej skórze wygląda bosko ! ale na mojej juz by oewnie inny efekt byl
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :D aż nabrałam na niego ochoty :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jasny odcień.
OdpowiedzUsuńKuszą mnie bardzo.
OdpowiedzUsuńŚwietne te podkłady :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na skórze, jestem ciekawa jak jak wyglądał by u mnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda idealnie na buzi :P
OdpowiedzUsuńdla mnie już widzę jedynaczka by była idealna :P
efekt jest cudowny potwierdzam na sobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że firma loreal wprowadziła do polski odcienie ciepłe i zimne dopiero w odcieniach numer 3 :( 1 i 2 w ciepłych odcieniach byłaby ideałem dla mnie, a nie wiem czy chce mi się go zamawiać na ebay.
OdpowiedzUsuńMieszaj podkłady, ja często tak robię:)
UsuńHello! I've been reading your site for a while now and finally got the courage to go ahead and give you a shout out from Dallas Texas!
OdpowiedzUsuńJust wanted to tell you keep up the great job!
Hello, I enjoy reading through your article post. I wanted to write a little comment to support you.
OdpowiedzUsuń